Ostatni erudyta, czyli jak poznałam przystanek
Spread the loveZawsze, gdy przejeżdżam koło cmentarza Bródnowskiego myślę o leżących tam znajomych i bliskich. Paradoksalnie częściej o tych, związanych z zżyciem zawodowym. Miedzy innymi o Jurku Mikołajewskim – moim dźwiękowcu. Przed oczami stają mi nasze rozmowy o filmach. M.in. o filmie „Skarb”. Ileż Jurek … Czytaj dalej Ostatni erudyta, czyli jak poznałam przystanek
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element